to ja

Moje zdjęcie
Nazywam się Karolina Falkiewicz Jestem artystą plastykiem (Wydział Sztuki Politechniki Radomskiej, ASP Kraków), artystą fotografikiem (ZPAF Kielce) i nauczycielem fotografii w technikum fotograficznym. Fotografuję, wycinam, rysuję, maluję twarze, animuję imprezy, robię dekoracje, scenografie, kolekcjonuję dziwne rzeczy, jeszcze dziwniejsze ubrania i starocie. Wszędzie jeżdżę na rowerze i mam rudego kota.

24 sty 2013

Snow Flower

Po kilku dniach choroby doszłam do wniosku że już nie mogę się wylegiwać, tyłek mi zdrętwiał od leżenia na mojej niewygodnej wersalce, więc trzeba coś wymyślić. Nie mogę wychodzić z domu bo co kilka kroków dostaję zadyszki... trzeba w tej sytuacji wykorzystać to co jest pod ręką.
Zainspirowana pogodą wymyśliłam dzisiaj śnieżny kwiat. Przypomniałam sobie też że zbliżają się Walentynki. Biorąc pod uwagę wstręt jakim wielu znanych mi ludzi obdarza misie z Tesco i inne chińskie badziewie w serduszka, oraz powszechnie panujący chroniczny i nieuleczalny brak kasy, DIY (definicja http://pl.wikipedia.org/wiki/Zr%C3%B3b_to_sam) czyli jak mawiał Adam Słodowy "zrób to sam" staje się popularną inicjatywą. Myślę że wielu panów chętniej poświęci godzinę na wykonanie prezentu niż łażenie po galerii:)
Do wykonania kwiatu, który może stać się broszką, spinką do włosów, fascynatorem czy inną ozdobą wystarczy butelka po jakimś kosmetyku lub chemii gospodarczej (raczej takiej bez chloru), obcążki, nożyczki lub nożyk - jak kto lubi i palnik gazowy (kuchenka znaczy).
Jak się wam podoba efekt?





To materiał wyjściowy, jakby ktoś nie wierzył :) 
ps. niech mi teraz ktoś powie jak usunąć etykietę z butelki po vanishu?

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga